Co Cię najbardziej frustruje? – zapytałam w ostatniej ankiecie do czytelniczek mojego newslettera. Oto jedna z odpowiedzi, którą otrzymałam:
„Robię, robię, robię… i nic. Pieniądze z tego nie przychodzą, w każdym razie, nie da się z tego wyżyć jeszcze.”
Od razu zaczęłam się zastanawiać, czy respondentka mojej ankiety i Ty znacie odpowiedzi na następujące pytania:
- Po pierwsze: Ile pieniędzy potrzebujesz, by „wyżyć z tego”?
- Po drugie: Co dokładnie robisz w swoim biznesie, by je zarobić?
Jeżeli Twoja odpowiedź na pierwsze pytanie nie jest dokładna, to nic dziwnego, że nie zarabiasz tyle, ile potrzebujesz. Pieniądze lubią precyzję. Lubią wiedzieć ile ich potrzeba, by mogły Cię wspierać w Twoim życiu i biznesie.
Dzisiaj zastanówmy się zatem nad pierwszym pytaniem. Zacznijmy od rzeczy najważniejszej czyli wakacji, inwestycji, oszczędności i nieprzewidzianych wydatków.
- Ile pieniędzy potrzebujesz na fajne przynajmniej dwu-tygodniowe wakacje?
- Ile dokładnie pieniędzy potrzebujesz na inwestycję w siebie w skali roku? W swój rozwój, podnoszenie kompetencji, szkolenia, coachingi czy mentoringi, które pomogą Ci łatwiej i szybciej zbudować prosperującą firmę? Pamiętaj, Ty jesteś swoją najlepszą inwestycją.
- Ile pieniędzy chcesz zaoszczędzić w skali roku, by zacząć budować swoją wolność finansową?
- Ile pieniędzy warto przeznaczyć na tak zwane niespodziewane wydatki?
Zsumuj te kwoty i podziel je przez 12, by otrzymać kwotę na miesiąc.
W drugiej kolejności:
- Jakie masz koszty stałe miesięczne? (Zarówno firmowe jak i domowe)
- Jakie masz zobowiązania miesięczne czyli pożyczki, kredyty hipoteczne, długi?
Podsumuj teraz miesięczną kwotę wakacji, funduszu na rozwój, oszczędności, nieprzewidzianych wydatków oraz stałych kosztów i zobowiązań. To jest suma, którą musisz zarobić miesięcznie, by poczuć oddech w swoim życiu i zacząć budować wolność finansową. Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku, nieważne czy małego czy dużego.
No dalej, nie czytaj, tylko rusz się i policz to wszystko. Jeżeli masz dużo zobowiązań, to nie szalej z wakacjami. Może wystarczą dwa tygodnie u cioci na działce.
A teraz zastanówmy się, jakie działania podejmujesz w swoim biznesie, by zarobić pieniądze.
- Czy siedzisz na Facebooku budując swojego fanpage’a i oglądając kotki w różnych pozycjach? Wybacz tę nutkę ironii (-:
- Czy piszesz bloga?
- Czy dopieszczasz swoją stronę internetową?
- Czy chodzisz na spotkania networkingowe, rozdajesz na nich swoje wizytówki i czekasz na telefon od potencjalnego klienta?
- Czy umieszczasz reklamy w gazetach płacąc za nie ciężkie pieniądze?
- Czy marzysz o tym, by ktoś inny zajął się marketingiem i sprzedażą Twojej firmy? Może znalazłabyś wspólniczkę? Tak jak w liceum, sama przecież nie pójdziesz do toalety (-;
Jeżeli zajmujesz się głównie powyższymi działaniami, to pieniądze z tego nie przychodzą. Usłyszałaś?
TAKIE DZIAŁANIA NIE PRZYNOSZĄ PIENIĘDZY!
Jak to?! – odpowiesz. Przecież trzeba mieć stronę internetową, fanpage na FB, bloga, chodzić na networking, rozdawać wizytówki. Wszyscy o tym mówią. Tak, wszyscy o tym mówią. I czy Ci wszyscy zarabiają pieniądze?
Ok, ok, oczywiście, że warto mieć stronę internetową, fanpage, bloga, chodzić na networking, etc., ale przede wszystkim trzeba skupić się na działaniach, które przyniosą Ci pieniądze w swoim biznesie. A jakie dokładnie to działania, opowiem Ci już za tydzień. Na razie zrób dokładną analizę ile pieniędzy potrzebujesz. (-:
PS. Zostaw swój komentarz poniżej i podziel się swoimi refleksjami.
Celestyna – jak zwykle bardzo celnie ujęłaś temat 🙂
Bardzo dziękuję, Kasiu! Cóż, samo życie …
Ponownie poczułam, że podoba mi się bardzo energia z jaką piszesz o pieniądzach, jest bardzo motywująca, pozytywna, dynamiczna i zaraźliwa 🙂
Dziękuję za inspiracje, w końcu wiem dokładnie ile mi trzeba miesięcznie! 🙂
Pozdrawiam
Anita
Cieszę sie Aneto, a wiecej juz dzisiaj!
To teraz to tylko trzeba zrobić! Jak Ci idzie?