Nie chce Ci się? I bardzo dobrze! Zanim zaczniesz się walić po głowie, mówiąc, że znów ci się nie chce i szukać kolejnej, czytaj milionowej metody do auto motywacji, zastanów się, czy naprawdę masz zrobić, to, czego Ci się nie chce. A co? A pstro! Czy przeszło ci przez głowę, że skoro Ci się nie chce, to może po prostu masz tego nie robić?
Szczerze powiedziawszy, nie wierzę w tak zwane „niechciejstwo” Jest parę powodów, dla których ci się nie chce:
- Myślisz, że musisz to zrobić,
- Myślisz, że powinnaś to zrobić,
- Myślisz, że trzeba to zrobić,
Gdyż czytałaś, słyszałaś, na szkoleniu mówili, etcetera. No dobra mówili, ale czy skonsultowałaś to sama ze sobą?
Czas na szczerość. Popatrz sobie w oczy i odpowiedz sobie prawdziwie na następujące pytania:
- Czy powinnaś to zrobić?
- Czy chciałabyś to zrobić?
- Czy chcesz?
- Czy naprawdę tego pragniesz?
Jeżeli jesteś na trzech pierwszych etapach, to daj sobie spokój. Zapomnij. Wiem, wiem, na etapie „chcę” możesz sobie zaplanować i krok po kroku działać. Jeżeli jesteś z natury systematyczna, to zrobisz to. Natomiast, gdy jesteś bardziej wariackim i kreatywnym typem, to by uruchomić swoje działanie, musisz pragnąć, musi cię to kręcić. Dlaczego? Bo życie jest również przyjemnością. Bo w życiu chodzi o życie. Energię, pasję, działanie i zwykłą ludzką radość.
Ostatnio nie mam za dużo energii. Mam małe dziecko. Karmię i od 1,5-tora roku nie przespałam longiem ani jednej nocy. Moje ciało jest zmęczone i często mi się po prostu nie chce. Dlatego też, wpadłam na pomysł, by wyzwalać swoją energię, za pomocą następujących pytań:
- Czego bym naprawdę pragnęła?
- Co mnie kręci?
- Co jest dla mnie naprawdę ekscytujące?
- Z jakimi klientami najprzyjemniej, by mi się pracowało?
- Z jakimi klientami miałabym najlepsze wyniki?
- Z jakimi klientami byłabym po prostu szczęśliwa?
A patrząc na to bardziej biznesowo: którzy klienci
- przynoszą mi najwięcej dochodu,
- mają ze mną najwspanialsze efekty,
- wychwalają mnie pod niebiosa i polecają mnie dalej?
Przeanalizuj sobie swoich klientów pod tym kątem. Jest to prosta droga do biznesowego raju.
Jeżeli jakieś działanie nie jest dla mnie ekscytujące, to go po prostu nie robię. (Mam nadzieję, że wiesz, że nie mam na myśli szczotkowania zębów. Mało ekscytujące, a robię (-; )
Często, by podjąć jakieś nowe działania biznesowe, trzeba zaangażować dużo energii. Włożyć sporo pracy. Uruchomić kontakty. Zainwestować. Po co tracić czas na działania, które nie przyniosą Ci funu? Daj sobie frajdę. Daj sobie przyjemność. Daj sobie radość. Wtedy nie będziesz musiała chcieć. Wtedy będziesz pragnąć, a praca będzie ci się paliła w rękach. Kontakty będą pojawiać się z nieba. Okazje z Internetu, a ty sama będziesz wstawać rano jak skowronek (pomimo niewyspania (-: )
Oops! Zapomniałam: „a jak odróżnić to czy mi się tylko chciałoby czy naprawdę czegoś pragnę?” Cóż może ci odpowiedzieć soul coach? Zajrzyj w swoją Duszę. Pobądź sama ze sobą. Połaź po lesie czy parku. Zawsze na swoich wykładach czy warsztatach często powtarzam, ze warto nauczyć się odróżniać nasze prawdziwe marzenia od tych zaprogramowanych przez kogoś w dzieciństwie, przez szkołę czy system społeczny.
Jeżeli nie wiesz jak to zrobić, lub chcesz zajrzeć we własną Duszę ze mną osobiście oraz w gronie cudownych kobiet z Duszą, przyjedź do Nałęczowa na warsztaty Soul Coaching Miracle Box, gdzie będziemy żegnać rok 2014 i tworzyć pudelka marzeń płynących z Duszy na rok 2015! Tam stworzymy dla ciebie cudowną przestrzeń na kontakt z własną Duszą, a Twoje pragnienia uwolnią się same!
Ps. Chcesz wiedzieć kiedy? 24-25.01.2015. Zapraszam do Celestynówki juz 24-tego od 16:00!
Bardzo dobry artykuł 🙂 Wiele wartościowych informacji, pod którymi się podpisuję 🙂
Dziękuję Ulo! Pozdrawiam!